czwartek, 2 marca 2017

Podsumowanie czytelnicze lutego. #1

Jak to możliwe, że ten czas tak szybko leci? Jeszcze niedawno śpiewaliśmy kolędy, za oknem padał śnieg, wydawało się, że zima będzie trwała wiecznie. Ledwo zdążyliśmy ponarzekać, a ona już sobie poszła. Zaraz przyjdzie wiosna, pierwsze kwiatki, listki na drzewach, ptaszki śpiewają... czy tylko ja tak bardzo kocham tę porę roku?

Wracając do konkretów, udało mi się przeczytać siedem książek, co może nie jest świetnym wynikiem, ale dla mnie jest jak najbardziej satysfakcjonujące. 


Pierwszą książkę na pewno kojarzycie z dziecięcych lat, kiedy mama czytała wam bajki na dobranoc, a wy odpływaliście do krainy Morfeusza. Jest to Alicja w krainie czarów której, przyznaję się, nigdy wcześniej nie czytałam, a może było to po prostu tak dawno temu, że nawet o tym nie pamiętam? Mniejsza z tym. Pierwszą rzeczą, która zaskoczyła mnie w tej powieści jest jej długość. Moje wydanie ma aż 135 stron, czego nigdy bym się nie spodziewała po żadnej bajce (dla dzieci?) Mogłoby się wydawać, że ta książka zwrócona jest tylko i wyłącznie do dzieci, a styl pisania będzie nieco infantylny, ale nie jest to prawdą. Chyba nie muszę mówić o czym ta książka opowiada, bo nie znam osoby, która by o niej nie słyszała. Po Alicję warto sięgnąć niezależnie od tego ile macie lat. Jest to idealna lektura na tzw. kaca książkowego. ★★★★★★★☆☆☆
                                             

Tę książkę czytałam w tamtym roku i nie ma słów, żeby określić jak bardzo mi się podobała. Jest to pierwsza część serii Niezgodna autorstwa V.Roth, opowiadająca o losach  Tris, która żyje w świecie, gdzie społeczeństwo podzielone jest na pięć frakcji, którym przyświecają różne cele. Każdy szesnastolatek musi przejść test predyspozycji, a później wybrać, do której frakcji chce należeć. Ten, który nie pasuje do żadnej z nich zostaje wykluczony i uznany za bezfrakcyjnego. A ten, któremu test wskazał kilka różnych cech charakteru, jest Niezgodny i musi zostać wyeliminowany. Dziewczyna dokonuje wyboru, którym zaskakuje wszystkich. Porzuca rodzinny dom i wstępuje do Nieustraszonośći, gdzie będzie musiała nauczyć się walczyć i stawić czoło swoim lękom, ale też ukrywać to, kim naprawdę jest. Czy znajdzie się ktoś komu będzie mogła zaufać ? Czy w miejscu, które wybrała jest miejsce na miłość? Jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki to musicie to zrobić! Mało jest książek, którym daję dziesięć gwiazdek, więc musicie mi zaufać, to co stworzyła Veronica jest niesamowite.  ★★★★★★★★★★


Sama się prosiła jest książką inspirowaną prawdziwymi zdarzeniami. Opowiada o losach dziewczyny, której życie zostało zniszczone w najbardziej paskudny sposób, jaki można sobie wyobrazić. Emma zawsze była lubiana, miała kochającą rodzinę, wielu przyjaciół, ale tej nocy wszystko się zmieniło. Dziewczyna budzi się przed drzwiami swojego domu, krwawi, jest brudna i zdezorientowana. Jedyne co pamięta, to że była z przyjaciółkami na imprezie. Ale co tam się wydarzyło? Dlaczego nikt nie odpowiada na jej smsy, dlaczego wszyscy się od niej odwrócili i nikt nie chce z nią rozmawiać. Wszystko staje się jasne, kiedy na Facebook'u zaczynają się pojawiać jej zdjęcia. Mnóstwo zdjęć, których nigdy nie zapomni. Książka ta jest przeznaczona dla dojrzałych czytelników, którzy będą potrafili zrozumieć przekaz, który niesie ta książka. Jeśli jesteście w stanie wczuć się w tą historię, albo chcecie przeczytać coś życiowego, coś prawdziwego, coś co pozostanie w was i o czym będziecie rozmyślać przez długi czas, to Sama się prosiła jest idealną pozycją dla was. ★★★★★★★★★★


Kolejna książka to Kiedy pada deszcz, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się zwyczajnej młodzieżówki, która nic nie wniesie do mojego życia, ale tak się nie stało. Historia Kate jest idealną metaforą ludzkiego życia. Raz jest dobrze, raz jest źle. Jednego dnia pada deszcz, drugiego wychodzi słońce. Ważne jest, żeby się nie poddawać i cieszyć się każdą chwilą. Nawet jeśli stanie się coś strasznego, co zdawałoby się przekreślać całkowicie nasze życie, my nie możemy się poddać. Książka bardzo dobra, może trochę przesłodzona, ale w końcu romans ma taki być, prawda? Jeśli szukacie książki, która sprawi, że łzy poleją się strumieniami, a po chwili będziecie śmiać się jak dzieci, to ta historia będzie idealna. ★★★★★★★★★☆


Piąta fala. Ostatnia gwiazda. Jest to trzecia część trylogii, o której napisałam osobną (nie)recenzję, więc nie będę się tutaj rozpisywać, jeśli ktoś jest zainteresowany to wystarczy zajrzeć dwa posty niżej, gdzie znajdziecie więcej na temat tej trylogii. Jeśli chodzi o moją ocenę tej części, była ona bardzo ciekawa, ale w porównaniu z dwoma pierwszymi wypadła troszkę słabiej, dlatego dostaje tyle gwiazdek, ile dostaje.  ★★★★★★★★★★★★☆


Kolejna książka to Mapa nieba, którą dostałam od mamy i szczerze mówiąc nie ciągnęło mnie jakoś specjalnie do niej. Jest to kontynuacja 'Dowodu'  Ebena Alexandra, który przeżył śmierć kliniczną. Neurochirurg, który w swoich książkach opisuje swoje doświadczenia z podróży jaką przeżył w czasie śpiączki. Przekroczył granicę śmierci i odkrył niebo. W tej książce zawarte jest wiele listów osób, które spotkało coś podobnego. Ciekawe połączenie nauki, religii i zwykłego codziennego życia w jedną współgrającą całość. Dla osób, które ciekawi życie po śmierci jest to na pewno interesująca pozycja. ★★★★★★★☆☆☆ 


Ostatnia książka przeczytana w lutym to jeden z kryminałów autorstwa Remigiusza Mroza, z którym (wstyd się przyznać) dopiero zaczynam swoją przygodę. O Wotum nieufności nigdy nie słyszałam żadnej opinii (może dlatego, że jest to dość niedawno wydana książka) więc kupując ją nie spodziewałam się kompletnie niczego. Jako, że moja Biedronka jest zawsze zaopatrzona w książki i za każdym razem, gdy idę na zakupy muszę wrócić do domu z czymś nowym, weszłam w posiadanie tego (niemałego, bo liczącego ponad 600 stron) cudeńka. Mam nadzieję, że cała seria W kręgach władzy. będzie tak samo dobra jak pierwsza część. Autor wprowadza nas w świat, w którym nikomu nie można ufać, a w każdej chwili można stać się ofiarą manipulacji, świat, w którym każdy ruch, każde słowo, każdy drobny gest ma znaczenie. Mróz stworzył niebanalny obraz polityki, w której nic nie pozostawia się przypadkowi. Powieść ta w bardzo sprytny sposób wyłania na światło dzienne wiele spraw, o których nie zwykło się mówić publicznie. Fanom kryminałów ta książka niewątpliwie dostarczy wiele pozytywnych emocji. ★★★★★★★★★☆


A wam ile książek udało się przeczytać w lutym ? 





































6 komentarzy:

  1. U mnie 4 ;) Muszę się w marcu wziąć za siebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zawsze coś. Nie liczy się w końcu ilość, ale jakość. :)

      Usuń
  2. U mnie luty wypadł bardzo,bardzo słabo. Mam nadzieję, że w marcu nadrobię i przeczytam dużo świetnych książek :)
    Pozdrawiam
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam ferie, gdyby nie one, to na pewno przeczytałabym dużo mniej ;)

      Usuń
  3. Niezgodną czytałam dość dawno, ale pierwszy tom chyba podobał mi się najbardziej już nawet nie pamiętam. :D Udało mi się przeczytać w lutym 8 książek. :)

    http://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że pierwszy tom wypada najlepiej, co nie zmienia faktu, że uwielbiam całą serię <3 Gratuluję wyniku :)

      Usuń