czwartek, 13 kwietnia 2017

/JEJ WSZYSTKIE ŻYCIA - KATE ATKINSON/

Naszła mnie niepochamowana chęć, by napisać o książce, którą czytałam dość dawno temu. Dlaczego? Otóż ostatnio zobaczyłam na bookstagramie, że ktoś zakupił tą pozycje. No cóż. Przypomniałam sobie o tej książce i zdałam sobie sprawę z tego, że pomimo jej fenomenu bardzo mało osób ją zna. Czemu tak się dzieje? Nie mam pojęcia, ale mam nadzieję, że uda mi się namówić chociaż jedną osobę to tej lektury. A mowa o Jej wszystkich życiach autorstwa Kate Atkinson, która była jedną z pierwszych książek na mojej półce. (Nie, wcale nie było to dawno. Czytam nałogowo od jakiegoś półtora roku, więc ta książka na mojej półce leży dobre kilkanaście miesięcy.)


O czym opowiada ta książka ? O życiu i umieraniu, życiu i umieraniu, życiu.... i tak w kółko. Dopóki nie zrobimy tego dobrze. Dopóki nasze życie nie przebiegnie tak jak powinno. Dopóki nie przeżyjemy go całego, od początku do końca tak, jak powinniśmy.

W zimie 1910 roku w Anglii podczas szalejącej śnieżycy rodzi się dziewczynka, która umiera, zanim zdąży zaczerpnąć pierwszy oddech. W tym samym czasie i miejscu rodzi się ta sama dziewczynka. Drugie życie. Druga szansa. Druga historia. Ta sama osoba. Wyobraźcie sobie, że tak jak ona możecie wszystko zmienić. Naprawić. Zrobić drugi raz. Uniknąć bólu i ran, jakie zadało wam życie.


Każdy chciał kiedyś cofnąć czas i zrobić coś inaczej. Wszyscy popełniamy błędy, mylimy się, robi różne rzeczy nie tak, jak trzeba, ranimy ludzi i schodzimy z właściwej drogi. But we are just a people. Ale gdyby tak móc wszystko naprawić i nie ponosić żadnych konsekwencji? Śledząc losy Ursuli Todd możemy przekonać się, czy mając nieskończoną liczbę możliwości, by przeżyć swoje życie, udałoby się nam uchronić świat przed przeznaczeniem. Czy moglibyśmy uniknąć cierpienia i bólu?

Akcja powieści rozgrywa się w Anglii. Bohaterka przeżywa w swoich życiach wiele traumatycznych wydarzeń. Lecz pomimo ponurego otoczenia, jakim jest wojenny świat można śmiało uznać tą książkę za pozytywną dla czytelnika. Nie jest ona dołująca mimo wielu przykrych, wręcz dramatycznych wydarzeń. Zawdzięczać to można autorce książki, która swoim dowcipem i wrażliwością sprawia, że nawet w najsmutniejszych momentach znajdujemy promyczek nadziei, że wszystko się jakoś ułoży. I tak się dzieje. Niestety naprawiając jeden z błędów bohaterce nie udaje się uniknąć całej masy innych niepowodzeń. Ale czy właśnie takie nie jest życie ? Czy nie zawsze wtedy, gdy chcemy zrobić dobrze i odnieść sukces- zdarza się coś, co przekreśla nasze plany?


Książka jest długa, nie ukrywajmy, że pod koniec może nam się troszkę nudzić. Szkoda, że nie mogę podzielić jej na części. Wtedy początek i środek dostałaby cztery gwiazdki, a ostatnie sto stron trzy. Dlatego moja ocena jest dość niejednoznaczna. Bardzo często tak mam z grubszymi książkami, które w pewnym momencie mnie męczą - siedzę wtedy i rozmyślam nad oceną. (Ale to chyba nie tylko mój indywidualny problem.) Więc będę surowa i powiem, że to była dobra książka, czwórkowa pozycja, aczkolwiek warta zobaczenia.


Pomimo, że minął już rok, pamiętam zadziwiająco dużo wątków tej powieści. Podobno dobre książki zostają w naszych sercach na zawsze. W tym przypadku tak właśnie się stało. Muszę przyznać, że po przeczytaniu jej wszystkich żyć nie byłam jakaś zachwycona. Byłam bliska stwierdzenia, że to była przeciętna (nawet słaba!) książka, ale po czasie zdałam sobie sprawę, że może nie byłam wystarczająco dojrzała, albo po prostu jej nie doceniłam. Teraz wertując strony zdałam sobie sprawę, że była to bardzo ciekawa przygoda. Naprawdę nie wiem co mnie od niej odrzuciło. Może nie byłam wystarczająco dojrzała ? Jest szansa, że za jakiś czas sięgnę po nią drugi raz... because why not ?



Tytuł oryginalny: 'Life after life'
Autor: Kate Atkinson
Moja ocena: ★★★★☆








6 komentarzy:

  1. Ta okładka kiedyś mignęła mi przed oczami, jednak przyznam, że nie zwróciłam na nią wtedy uwagi. Teraz będę o niej pamiętać, bo zainteresowałaś mnie swoją opinią na jej temat.:)
    Pozdrawiam!

    https://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejciu, śliczny blog. Czasami nie mogę się napatrzeć na niektóre <3 Opinia bardzo ciekawa i chętnie sięgnę po książkę. Oczywiście zostaje na dłużej! ^^
    http://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku tak miło mi to słyszeć. Mam nadzieję, że książka ci się spodoba. Buziaki :*

      Usuń
  3. Czytałam ją kiedyś, jednak przed końcem zrezygnowałam. Nie porwała mnie. Teraz już ją odsprzedałam, więc nawet nie mam możliwości powrotu. Może to i lepiej, skoro mnie nie porwała... :)
    PS. dołączyłam do grona obserwatorów! :)
    PS2. zapraszam również do mnie: aga-zaczytana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Końcówka tej książki jest rzeczywiście dość nudna, przez ostatnie kilkadziesiąt stron ciężko przebrnąć, myślę że nie straciłaś za wiele. Mam nadzieję, że polubisz mojego bloga. Całuski :*

      Usuń